Silniki alternatywne to zagadka dla zdecydowanej większości kierowców. Toteż często można usłyszeć pytania w rodzaju – ile spalinowych, a ile elektrycznych koni warto mieć pod maską? Czy pojemność skokowa w wypadku hybryd ma wpływ na zużycie paliwa, w jakim czasie koszty eksploatacji zwrócą wyższą cenę zakupu i czy warto nabyć używaną hybrydę?
Tego typu dylematy są obce uczniom klas branżowych i technikum o profilach „mechanik samochodowy” w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 w Wadowicach.
CKZiU nr 2 w Wadowicach wespół z firmą Auto Partner w Wadowicach zorganizowali dla uczniów klas „samochodowych” szkolenie „Napędy hybrydowe”.
Wykład, a następnie długa dyskusja dotyczyła nie tylko zasady funkcjonowania pojazdów o napędzie hybrydowym (co uczniowie dogłębnie poznają na lekcjach), ale przede wszystkim eksploatacji, obsługi i ich napraw.
Zaskoczeniem dla słuchaczy były między innymi zasady BHP obowiązujące mechaników zajmujących się serwisem i naprawą w specjalistycznych warsztatach. W przypadku pojazdów hybrydowych, remonty w przydomowym garażu odchodzą bowiem do lamusa. Współczesny mechanik samochodowy musi być jednocześnie nie tylko specjalistą od układów mechanicznych i elektronicznych, ale również elektrykiem z uprawnieniami do pracy z urządzeniami pod wysokim napięciem. I musi dysponować wysoce specjalistycznymi narzędziami oraz miejscem pracy zapewniającym pełną ochronę przed porażeniem elektrycznym. Koszt jednego stanowiska do obsługi i naprawy pojazdów hybrydowych sięga kilkuset tysięcy złotych (w jednym pomieszczeniu może być tylko jedno stanowisko obsługiwane przez dwóch mechaników (!).
Pytanie, kiedy uczniowie CKZiU nr 2 w Wadowicach doczekają takiego miejsca w szkolnych warsztatach, wydaje się być jak najbardziej zasadne…
/Z.Zając/